Cześć!⁣⁣⁣
⁣⁣⁣
Czy uczenie języków obcych kojarzy Ci się ze ślęczeniem nad książkami i żmudnym uzupełnianiem ćwiczeń gramatycznych? Kiedyś tak było, ale w XXI wieku mamy dużo więcej możliwości. Warto je poznać, bo to może zupełnie odmienić Wasze podejście do nauki języków obcych. To może być prawdziwa przyjemność!
⁣⁣⁣
A w czym aplikacje są lepsze od innych metod? A przede wszystkim w tym, że telefon mamy zawsze przy sobie! Do aplikacji możemy zajrzeć w drodze do pracy, na przystanku czy nawet w kolejce w sklepie. Wiele osób ma odruch wyciągania telefonu i przeglądania portali społecznościowych w momencie kiedy nie wiedzą co zrobić z rękoma. To zupełnie normalne, ale możemy sprawić, żeby było to pozytywnym nawykiem, a nie stratą czasu! Nudzi Ci się w kolejce do lekarza? Wyjmij telefon i poćwicz słówka! To trochę bardziej produktywne niż przeglądanie Facebooka czy Instagrama, prawda?

A jakie ja aplikacje polecam?

• Duolingo. Znana chyba wszystkim, szczególnie dobra dla osób, które są na niższych poziomach, bo zaczyna od podstaw. Można tutaj pouczyć się gramatyki, jak i słówek. Jeżeli macie możliwość to polecam korzystać z wersji komputerowej, ma więcej możliwości. Ja korzystam z niej do nauki języka chińskiego i jestem bardzo zadowolona. Moim zdaniem warto również spróbować również wersji strony internetowej, a nie tylko aplikacji.⁣⁣
• Wordbit. Aplikacja ze słówkami na każdym poziomie, można również wybrać zestaw słów pod konkretny egzamin. Możemy ustawić tak, żeby przy każdym włączeniu ekranu pojawiało nam się nowe słowo. Biorąc pod uwagę jak często spoglądamy na ekran, ilość nowych słów będzie ogromna (licząc choćby 3 dziennie po miesiącu mamy ich aż 90!). To nigdy nie było takie proste, prawda? Uczysz się tylko dzięki temu, że odblokowujesz telefon!⁣⁣⁣
• Wordlink. Świetna sprawa! Sama tak się w nią wkręciłam, że przeszłam kilkaset poziomów. Pokazał mi to znajomy native speaker w Stanach, którego też to wciągnęło. Cała zabawa polega na tym, że macie rozsypane litery i musicie z nich ułożyć tyle słów ile pokazuje aplikacja. Ciągle wpadają nowa słowa! Trzeba się nieźle nagimnastykować przy niektórych planszach. Czasami trudno wpaść nawet na proste wyrażenia!⁣⁣
• ⁣⁣⁣4 pics 1 word. Cztery obrazki i jedno słowo do odgadnięcia. Czasami naprawdę nie jest łatwo, bo nowe znaczenia nieznanych słów mogą okazać się naprawdę zaskakujące. Widzicie np. randkę, kalendarz, daktyl i mężczyznę idącego na randkę i musicie zdecydować, że chodzi o słowo date, bo ono ma właśnie te cztery znaczenia.
• Word connect – Word cookies : Word search. Wykreślenki, łączenie słów i inne zabawy, dzięki którym zapamiętacie wiele nowych słówek. Bardzo fajna aplikacja, w której możecie wybrać różne rodzaje gier, które Was akurat interesują. ⁣⁣⁣

Jeżeli ich nie znacie to sprawdźcie koniecznie. Część z nich jest stworzona dla osób uczących się języka angielskiego, ale część to aplikacje, których używają nawet native speakerzy. Naprawdę warto je sprawdzić i raz na zawsze odmienić swoje podejście do nauki języka angielskiego. Po więcej narzędzi zapraszam na mój Instagram, tam regularnie pokazuje swoje najnowsze odkrycia.

A wy korzystacie z aplikacji? Jakie polecacie? Dajcie znać, może ich jeszcze nie znam!

Pozdrawiam!